Dzień dziecka 2012 – pracujące dzieciaki…

Dzień dziecka 2012 – pracujące dzieciaki…

Dzieciństwo to okres kojarzący się nam, dorosłym, przede wszystkim z beztroską i radością życia. Wspominamy często ówczesnych przyjaciół i zabawy. Z pewnym rozrzewnieniem myślimy nawet o szkole. Nie każde dziecko może jednak cieszyć się takim radosnym i sielskim dzieciństwem. W niektórych krajach zmuszone są one bowiem do ciężkiej pracy. Gdzie i dlaczego tak się dzieje dowiesz się czytając poniższy artykuł...

Kilkuletnie dziecko zatrudnione w fabryce to dla Europejczyków widok nie tylko niecodzienny i zaskakujący, ale także bardzo kontrowersyjny. Na naszym kontynencie na szczęście praktyki takie to rzadkość. Są jednak rejony, w których tego typu rozwiązania stosowane są bardzo często.

Gdzie dzieci muszą pracować?


Problem ten dotyczy przede wszystkim krajów afrykańskich i azjatyckich. W wielu z nich dzieci zmuszane są do pracy na przykład w kopalniach, fabrykach i w rolnictwie. Najgorsze jest to, że nie zważa się na wiek dzieci. Nawet te najmłodsze muszą pracować, nierzadko nawet w bardzo ciężkich warunkach. Najwięcej pracujących dzieci jest w Chinach, Indiach oraz w Afryce Subsaharyjskiej. Zmuszanie dzieci do pracy jest także bardzo powszechne w Afganistanie oraz Pakistanie. To bardzo smutne, że w XXI wieku są miejsca, gdzie dzieci zamiast beztrosko bawić się i rozrabiać całymi dniami muszą pracować w polu lub fabrykach robiących zabawki czy ubrania.

Przyczyny


Najważniejszą przyczyna takiego stanu rzeczy jest ubóstwo. Dlatego też im więcej pracujących członków rodziny tym lepiej. I z tym, że wśród nich są także i dzieci nie da się nic zrobić.

Dzieci zatrudniane są też z innych powodów. Szwalnie i fabryki tkackie zatrudniają najmłodszych ze względu na ich manualne możliwości. Małe dziecięce rączki zrobić mogą to, czego dorośli nie zdołają. Poza tym dzieci nie muszą zarabiać tyle co dorośli, przez co staja się tanią siłą roboczą. Wiele firm wykorzystuje to dla oszczędności i zwiększania zysków.

Praca nie musi być wyzyskiem


Podane powyżej przykłady to bardzo dramatyczne przypadki wyzysku dzieci. Jednakże praca nie musi być dla każdego nieletniego przykra. Nie mówię tu oczywiście o bardzo małych dzieciach. Nastolatki jednak mogą na przykład w czasie wakacji dorobić sobie do kieszonkowego albo zebrać w ten sposób pieniądze na wymarzony rower czy komputer. A jak dzieci mogą pracować? Przed ukończeniem 16 lat młody człowiek podjąć może zatrudnienie tylko za zgodą rodzica lub opiekuna. Może pracować tylko w podmiotach prowadzących działalność sportową, kulturalną czy reklamową. Poza tym konieczne jest zezwolenie właściwego inspektora pracy.

Osoby pomiędzy 16 a 18 życiu nie muszą spełniać tylu formalności. W ich przypadku konieczne jest tylko ukończenie co najmniej gimnazjum oraz zaświadczenie lekarskie mówiące, że dana praca nie zagrozi ich zdrowiu.

Jak więc widać nie wszystkie dzieci mają tyle szczęścia, by spędzić dzieciństwo beztrosko i szczęśliwie. Tak jest niestety w wielu krajach np. Chinach czy Afganistanie. W Polsce natomiast coraz częściej widzi się młodych ludzi chcących już w wieku 15 czy 16 lat podjąć pracę. Na szczęście ich prawa są dobrze chronione, a praca w tym przypadku przyczynia się do zdobywania nowych doświadczeń. Mogą one znaleźć wakacyjne zatrudnienie i jednocześnie cieszyć się dzieciństwem. Takie połączenie może tylko zaprocentować na przyszłość.


Źródło: kluczdokariery.pl



Dołącz do nas!